Wywiad z trenerem Brzezińskim
Panie Trenerze co skłoniło Pana aby podjąć prace w Pelikan Niechanowo. Dla trenera z A/B klasy to swoisty awans.
Pelikan jest w fazie zmian. Myślę, że jest niewielu trenerów, którzy mają wystarczająco dużo odwagi, żeby podjąć się budowania zespołu na nowo mając tak niewiele czasu i kadrę, która w dużej mierze dopiero się poznaje. Do tego gramy w V lidze i nie zamierzamy jej opuszczać. Zawodnicy z poprzedniego klubu od jakiegoś czasu podpytywali mnie, czy w niedalekiej przyszłości zamierzam trenować jakiś klub w wyższej lidze, znając moje umiejętności i wiedzę. W końcu nadszedł ten czas.
Na jakim etapie przygotowań jest zespół Pelikana. Na treningach pojawiło się kilka nowych twarzy, ale także jest kilu „starych” graczy.
Tak jak każdy zespół na tym etapie budujemy wytrzymałość siłową i pojemność tlenową. Najważniejsze jednak jest to, że budujemy drużynę. Trzon drużyny już jest i się niezwykle szybko dociera. Wyłaniają się liderzy drużyny. Jest ogromna chęć uczenia się. Już wkrótce zaskoczymy nie jednego przeciwnika.
Jaki cel stawia Pan przed zawodnikami na rundę wiosenną?
Utrzymanie w V lidze – tylko tyle i aż tyle.
Kilka sparingów zostało odwołanych, czy ma to jakiś konkretny cel szkoleniowy?
Uczymy się rozumienia gry, uczymy się siebie na wzajem, trenujemy nie tylko motorykę ale tez taktykę, mental i umiejętności indywidualne. zbyt duża ilość sparingów w takiej sytuacji powoduje, że nie ma kiedy się uczyć. oczywiście sparingi też uczą ale mimo wszystko pełnią rolę sprawdzianów umiejętności i wiedzy pozyskanej na treningachW rundzie wiosennej i w dalszej części roku 2022 współpraca Pierwszego Trenera będzie mocno powiązana z pracą Akademii Pelikan Niechanowo. Na czym to będzie polegać?
.
Wprowadzamy do gry młodych zawodników. Kilku z nich grało już w pierwszym sparingu i poradziło sobie bardzo dobrze jak na pierwszy raz. Chcemy też żeby zawodnicy z akademii trenowali według tej samej filozofii gry co pierwszy zespół.