Sezon 2019/2020 Przedwcześnie zakończony!
Niestety tego obawiało się całe środowisko piłkarskie niższych lig. Decyzją prezesów wojewódzkich związków piłki nożnej sezon 2019/2020 z uwagi na panujący stan epidemiologiczny, związany z COVID-19, został zakończony. Ustalono, iż sezon uzna się za odbyty, a wyniki po rundzie jesiennej będą tymi finalnymi. Kolejnym kluczowym elementem tej decyzji jest fakt, iż w tym sezonie nie będzie spadków, a jedynie awanse. Zatem wszystkie zespoły zajmujące dwa pierwsze miejsca w swoich ligach (od IV w dół) uzyskały promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Brak spadków natomiast oznacza, iż w przyszłym sezonie składy lig zostaną poszerzone. Czy takie rozwiązanie jest sprawiedliwe? Brak spadków miał wiązać się z brakiem niejako karania klubów degradacją, bez możliwości walki o utrzymanie na wiosnę. Ale idąc tym tokiem myślenia, spójrzmy na drugi biegun i szczyt każdej z tabel. Co ma powiedzieć zespół, który zajmując 3 miejsce w tabeli po rundzie jesiennej tracił do lidera 2 punkty (w IV lidze taka sytuacja spotkała aż 3 kluby) i zimą również poczynił wzmocnienia, aby zawalczyć o awans?! Jednak wydaje się, że nie ma tu “złotego środka” i jakby związkowi działacze nie postąpili, zawsze znajdzie się ktoś pokrzywdzony. Jedno jest pewne, zdrowie zawodników jest najważniejsze. A na poziomie amatorskim zapewnienie odpowiedniej ochrony (analogicznie chociażby jak w 1 lidze) jest z uwagi na koszty niemożliwe.
Dlatego zakończenie sezonu przyjęliśmy z pełnym zrozumieniem i aprobatą do decyzji działaczy.
Tym samym z grupy 2 wielkopolskiej klasy okręgowej awans do V ligi uzyskały zespoły MKS-u Dąbie oraz Lechity Kłecko, które po rundzie jesiennej zajmowały dwie pierwsze lokaty. Obu zespołom gratulujemy świetnej rundy jesiennej, która jak się okazało wystarczyła, by awansować.
Zespół zielono – czarnych pod wodzą trenera Andrzeja Stefańskiego zajął zatem w kampanii 2019/2020 szóstą lokatę. Warto podkreślić, iż wynik ten został osiągnięty w kontekście rozgrywanych wszystkich meczy wyjazdowych. Jak wiemy na niechanowskim obiekcie cała jesień trwał remont zaplecza szatniowego. Swego rodzaju handicap miał nastąpić w rundzie wiosennej, kiedy to Pelikan wszystkie spotkania miał zaplanowane na swoim obiekcie. Szkoda też ogromnej pracy, jaką włożyli zawodnicy wraz z trenerem w okres przygotowawczy. Solidnie przepracowana zima oraz postawa w spotkaniach sparingowych mogła napawać na prawdę dużym optymizmem. Jednak to rozczarowanie dotyczy za pewne wielu klubów, ale kto mógł przewidzieć aż tak wyjątkową sytuację?…
Pozostaje czekać na nowy sezon, który zgodnie z komunikatem związku ma zostać rozpoczęty w pierwszej połowie sierpnia. Zatem urlop piłkarzy potrwa jeszcze jakiś czas, po czym powrócą oni ponownie do okresu przygotowawczego.
Zarząd klubu jest gotowy na nowe rozdanie. Mamy ważną licencję na grę w klasie okręgowej, którą w zeszłym roku Komisja licencyjna bez żadnym warunków i nadzorów wydała nam na dwa sezony! Zatem jako klub jesteśmy gotowi do nowego rozdania 2020/2021 mając nadzieję, że sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli. Jednak wszyscy w klubie są dobrej myśli, bo jakże puste jest nasze życie bez rywalizacji sportowej.
Zatem niebawem widzimy się na boisku i wracamy do piłkarskiej rywalizacji. Niechanowscy Kibice zapewne spragnieni są meczy domowych w wydaniu seniorskim, bo takowy ostatnio odbył się blisko 11 miesięcy temu…..
Zatem niech zwycięży piłka!