3 karne i 3 punkty !

3 karne i 3 punkty !

Pelikan Niechanowo w ramach rozgrywek RedBox 5 Ligi grupy 2 udał się do Strzałkowa aby tam zmierzyć się z Polaninem. Rywal o tyle ciekawy, że ekipa ze Strzałkowa wraz z Pelikanem awansowała z Ligi Okręgowej.

Polanin przystępował do tego spotkania z bagażem 2 ligowych porażek. Pelikan natomiast w 2 kolejkach złapał 3 punkty na Dopiewie.
Trener Stefański przystępując do meczu nie miał komfortu korzystania z pełnego składu, gdyż z szerokiej kadry 4 graczy narzeka na urazy, a kilku zawodników z przyczyn osobistych nie mogło wziąć udziału w meczu. Do tego Alan Staszkiewicz, zagrał mecz w swojej nominalnej kategorii wiekowej – juniora młodszego i zgodnie z przepisami PZPN nie mógł zagrać tego samego dnia w kolejnym meczu mistrzowskim.

Trener zespołu z Plant od pierwszej minuty postawił na 11: Słomczewski, Jackowiak, Białas, Zakharov, Jarzyński, Kruczyński, Danielewicz, Stefański, Kustra, Janicki, Garstka.

Pelikan szybko objął prowadzenie. Gola po faulu na Kruczyńskim pewnie wykorzystał Stefański. Goście nie cieszyli się długo z prowadzenia albowiem w 17 minucie zespół ze Strzałkowa doprowadził do wyrównania po rzucie karnym. Kolejnym akcentem godnym odnotowania był strzał Kruczyńskiego z ok 20m. Futbolówka poszybowała jednak nad bramką. Od 41 minuty Pelikan grał w przewadze, zawodnik gospodarzy został ukarany drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką. Zdarzenie miało miejsce w polu karnym, wiec arbiter wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem ponownie okazał się Stefański.  Przed gwizdkiem obwieszczającym koniec pierwszej połowy bezpośrednio z rzutu rożnego trafił Jarzyński. Na tablicy 3:1 dla Pelikana.

Po zmianie stron w 54 minucie Stefański mógł skompletować hattricka, jednak nie trafił z 5m. Jak to w futbolu niewykorzystane sytuacje się mszczą i gospodarze przeprowadzają szybka akcje i mamy 3:2.  Stefański nie skompletował hattricka ale dorzucił asystę w 67 minucie z rzutu rożnego. Piłka trafiła do Kruczyńskiego a ten podniósł wynik na 4:2.

W 76 minucie ponownie bliski szczęścia był Kruczyński który wykonywał rzut wolny z około 30m. Piłka jednak trafiła w słupek. Ten sam zawodnik spróbował jeszcze szczęścia w 84 minucie, jednak jego strzał bramkarz sparował na rzut rożny.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2. Pelikan 3 pkt zabiera do Niechanowa.

Bramki: Stefański 2x, Kruczyński, Jarzyński.