Pelikan wykonał zadanie.
Piłkarskie środy kojarzą się kibicom raczej z ligą mistrzów a nie z ligą okręgową. Dzisiaj było jednak inaczej. Do Niechanowa w ramach rozgrywek ligowych przyjechał zespół GKS Żerków. Mecz ten pierwotnie zaplanowany był na weekend 26-27 marca, jednak nie odbył się ze względu na obostrzenia związane z COVID19.
Od pierwszej minuty na boisku pojawili się: Garczyk, Jackowiak, Pawłowski, Białas, Mazur, Kryczyński, Stefański, Kustra, Buczek, Połatyński, Świątnicki. Wraz z pierwszym gwizdkiem, Pelikan narzucił swoje tempo czego efektem była bramka strzelona już w 9 minucie przez Jackowiaka. Następnie w pierwszej części swoich sił próbował jeszcze Kustra z rzutu wolnego, Buczek z boku pola karnego, ale w obu sytuacjach lepszy był bramkarz przyjezdnych. Do szatni schodziliśmy prowadząc 2:0, a to za sprawą pięknej bramki strzelonej przez Kamila Buczka.
Druga połowa to przewaga Pelikana, ale bez efektu bramkowego. Pelikan stwarzał okazje, a sędzia liniowy… został bohaterem dwóch akcji. Gracze gości dwukrotnie zagrywali ręką w polu karnym chorągiewka sędziego liniowego została jednak bez ruchu.
Koniec końców Pelikan wygrał 2:0 z GKS Żerków i dopisał 3pkt do ligowej tabeli.