3 pkt trafiają na konto Pelikana
3 pkt trafiają na konto Pelikana
Pelikan Niechanowo w ramach 11 kolejki rozgrywek RedBox 5 Ligi rozgrywek podejmował czerwoną latarnie swojej grupy – Orkan Konarzewo. Drużyna prowadzona przez Andrzeja Stefańskiego przed meczem z ostatnim zespołem miała w dorobku 10 punktów a ich rywal 2. Faworytem na papierze byli zatem gospodarze. Spotkanie rozgrywane było w Trzemesznie na sztucznej murawie.
Od pierwszej minuty na boisku zobaczyliśmy: Garczyk, Jackowiak, Kruszlewski, Białas, Zakharkov, Kruczyński, Danielewicz, Stefański, Kustra, Garstka, Mazur.
Gospodarze mieli mocne otwarcie w tym spotkaniu. Już w 2 minucie Danielewicz zagrał do Stefańskiego a grający trener wykończył akcję i na tablicy było 1:0. Przyjezdni dość szybko odpowiedzieli celnym uderzeniem, ale w 5 minucie piłka skończyła na poprzeczce. W 15 minucie już było 2:0. Kruczyński asystował Danielewiczowi. Chwilę później mogło być 3:0 jednak słupek uratował przyjezdnych.
W 23 minucie również w roli głównej wystąpił słupek, tym razem jednak ten z bramki strzeżonej przez Garczyka. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do naszej bramki. Było 2:1.
Przyjezdni nie zdążyli ochłonąć po bramce, gdy dostali kolejną, której autorem był Stefański a asystentem Mazur. W 25 minucie było 3:1.
Dużo się działo w pierwszej części meczu. W 29 minucie Garczyk musiał wykazać się nie lada umiejętnościami aby obronić strzał gości z 18 metrów. Zadanie wykonał perfekcyjnie.
Gdy arbiter kończył pierwszą połowę na tablicy było 3:1.
W drugiej części meczu ponownie słupek uratował przyjezdnych. Na bramkę uderzał Mazur. Od 58 minuty trener Stefański zaczął rotować składem. Garstkę zmienił Połatyński. 63 min dośrodkowanie Mazura z prawej strony strzela Kruczyński bramkarz broni, Kruczyński dobija i znów lepszy bramkarz. Chwilę później Kruczyński został zmieniony przez Jarzyńskiego. W 78 minucie na boisku pojawił się Nowaczyk zmieniając Mazura, a w 80 Grzeszczak za Danielewicza.
Ostatnie kilka minut mogło przynieść zmianę prowadzenia. W 84 min po zamieszaniu pod nasza bramką, słupek ratuje Pelikana przed utratą gola. W 88 minucie w zamieszaniu w naszym polu karnym Garczyk obronił nasz zespół. W 90 minucie goście wyprowadzili szybką kontrę i zakończyli ją golem. Na tablicy wyników było już 3:2. Arbiter doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.
Więcej bramek nie padło w tym meczu.
Pelikan Niechanowo – Orkan Konarzewo 3:2
Stefański 2x, Danielewicz.